poniedziałek, 14 października 2013

We włoskim ogrodzie

300 dni słońca, wilgotne zimy, gorące lata... 
Nic dziwnego, że we włoskim ogrodzie znajdziemy owoce, które w polskich sklepach są uznawane za egzotyczne.






Wyprawa z aparatem fotograficznym zaowocowała takimi oto zdjęciami.


BAKŁAŻAN


Bakłażan prawie gotowy do zerwania

Po angielsku: BrE aubergine  , AmE eggplant  

Po włosku: melanzana

Roślina ta znana jest jako oberżyna lub bakłażan, ale ma także inne nazwy: gruszka miłosna, jajko krzewiaste i bakman. Pochodzi z tropikalnej Afryki, Egiptu, Arabii i Indii. W Polsce uprawiana wyłącznie w sprzyjających warunkach mikroklimatycznych, na Sardynii obecna w każdym przydomowym ogródku. 


GRANAT





Po angielsku: pomegranate  

Po włosku: melagrana

Granat kocha gorący i suchy klimat. Rośnie nie tylko w ogródku. Wyglądem przypomina duże jabłko, lecz jadalne są tylko nasiona, które schowane są pod twardą skórką. Niezwykle soczyste i słodkie o galaretowatej konsystencji. To z nasion otrzymuje się syrop zwany grenadyną.  


OPUNCJA
Dziko rosnący kaktus z dojrzałymi owocami
Po angielsku: prickly pear  

Po włosku: fico d'India

Owoce mięsiste, soczyste, doskonale gaszą pragnienie. Dostępu do nich broni skórka z małymi kolcami, dlatego owoce należy obierać przy pomocy noża i widelca. Efektownie prezentują się w misce.



FIKUS



Po angielsku: rubber plant 

Po włosku: Pianta di ficus

Chluba gospodyń domowych z Polski doskonale czuje się w podzwrotnikowym klimacie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz